Zajazd Wielkopolski i klasyczne wesele ze staropolską kuchnią.
Lubię fotografować w Wielkopolsce. Kiedy przejeżdżam przez miejscowości i widzę zachowane drewniane domy i bocianie gniazda sterczące na słupach, sady, to od razu mi się robi jakoś swojsko i ciepło. Nie pomyliłem się, bo Paulina i Patryk oraz ich bliscy przyjęli mnie serdecznie, że poczułem się jak u siebie. Miałem nadzieję że na ceremonię udamy się do zabytkowego drewnianego Kościoła, ale okazało się że tym razem będzie klasycznie i w nowoczesnych sakralnych wnętrzach. Reportaż ślubny w Wielkopolsce jest zawsze pełen niespodzianek.
Ślub miał miejsce w Kościele pw Św Stanisława w Wieruszowie. Pogoda wrześniowa dopisała znakomicie. Po imponującym wyjściu z Kościoła w deszczu płatków róż Państwo Młodzi udali się na przyjęcie w Zajeździe Wielkopolskim. To miejsce pachnące przysmakami tradycyjnej kuchni staroposkiej, mieszczące się w klimatycznym budynku z murem pruskim, z zapleczem hotelowym dla gości weselnych. Zajad w Siemianicach to dobra miejscówka na mapie weselnych lokalizacji.
Gdy widzę parę uśmiechniętą i szczęśliwą to mówię, że „zdjęcia ślubne zrobią się same”. Ja tylko jestem świadkiem Waszego święta, które rejestruję i pokazuję na fotografiach. I tak też było tym razem. Zapraszam do oglądania reportażu.
Short photo story:
Zobacz inny reportaż ślubny TUTAJ !